źródło zdjęcia: styl.fm

Klaudia El Dursi to jeden z najjaśniejszych punktów ósmej edycji emitowanego na antenie telewizji TVN programu „Top Model”. Teraz, jako prowadząca reality show „Hotel Paradise” spędza kolejne tygodnie na Bali. Jak wygląda jej praca i pobyt na rajskiej wyspie? Jak sobie radzi z dala od rodziny?

„Hotel Paradise” – kulisy

Dla nikogo tajemnicą nie jest to, że udział w programie „Top Model” to szansa jeśli nie na popularność, to przynajmniej na pięć minut sławy. Teraz przekonuje się o tym Klaudia El Dursi zaproszona przez stację do poprowadzenia programu „Hotel Paradise”. Rola gospodyni daje okazję sprawdzenia, jak wygląda praca w telewizji „od kuchni”. Jest przy tym atrakcyjna także dlatego, że kolejne odcinki programu kręcone są na rajskiej indonezyjskiej wyspie Bali.

Sama Klaudia przyznaje, że propozycja, która napłynęła od stacji bardzo ją zaskoczyła. Nie miała wątpliwości ani co do tego, że będzie to ciekawe przeżycie, ani co do tego, że odnajdzie się w nowej roli. Przyznała jednak, że nie spodziewała się, że propozycja nadejdzie tak szybko i będzie dotyczyć tak dużego projektu. Jest przy tym wzruszona kredytem zaufania, jaki otrzymała oraz tym, że w nią uwierzono. Prowadząca nowy format już od kilku tygodni znajduje się na Bali, w Polsce zaś nadal pozostaje zarówno jej partner, jak i dwaj synowie.

Czym jest „Hotel Paradise”?

„Hotel Paradise” to swego rodzaju pierwowzór – format, który stał się bazą dla dziesiątek programów naśladujących jego zasady. Pomysł narodził się w Stanach Zjednoczonych stosunkowo dawno, bo w roku 2003 i od tego czasu wyemitowano już 56 edycji show, które można było oglądać w czternastu krajach całego świata. Zasady show nie są trudne, od uczestników wymaga się bowiem zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby show zakończyć z partnerem u swojego boku. Każdy tydzień to okazja do tego, aby cieszyć się pobytem na egzotycznej wyspie, każde siedem dni przybliża jednak uczestników do jeszcze jednego celu – możliwości wygrania stu tysięcy złotych. Osiągnięcie celu nie jest jednak proste i często wymaga przyjmowania nietypowych strategii. Dopuszczalne jest więc uwodzenie, zawieranie sojuszy oraz prowadzenie różnego rodzaju wyrafinowanych gier, każdy uczestnik programu jest bowiem potencjalnym wrogiem. Kolejne edycje pokazały zresztą, że do ostatecznego zwycięstwa może prowadzić więcej niż jedna droga. Podczas gdy jedne pary stawiały na strategię i spryt, dla innych ważna była przede wszystkim miłość i lokalność. Pytań i wątpliwości jest wiele. Show odpowie przecież nie tylko na pytanie o to, kto okaże się najlepszy, ale i o to, czy zwycięzca będzie jeden, czy nie. Zarówno widzowie, jak i sami partnerzy będą musieli czekać aż do ostatniego odcinka programu, aby dowiedzieć się, kto okazał się mniej, a kto bardziej uczciwy, a tym samym, kto w większym, a kto w mniejszym stopniu zasłużył na nagrodę. Show można oglądać od poniedziałku do piątku na antenie TVN7 o godzinie 20-ej.

Więcej o programie przeczytasz na styl.fm

 


Komentarze (0)

Zostaw komentarz